Nazywam się Grzegorz i od kilku lat mam przyjemność współtworzyć wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie Krakowa — Restaurację Zawrotnica (<a href="http://zawrotnica.pl">zawrotnica.pl</a>). Choć nie jestem szefem kuchni ani właścicielem, moja rola, choć mniej widoczna, ma dla mnie ogromne znaczenie. Zajmuję się częścią operacyjną i logistyczną — dbam o to, by wszystko za kulisami działało sprawnie, a nasz zespół mógł w pełni skupić się na tym, co najważniejsze: gościach i smaku. Zawrotnica to dla mnie coś więcej niż tylko restauracja. To miejsce z duszą, stworzone z pasji do historii, kolei i wyrafinowanego jedzenia. Od samego początku urzekła mnie jej koncepcja — połączenie industrialnego klimatu dawnych przestrzeni kolejowych z elegancją nowoczesnego bistro. Wspólnie z zespołem pracujemy nad tym, by każdy gość czuł się tutaj jak w podróży w czasie, ale jednocześnie czerpał pełną przyjemność z obecności tu i teraz. Cenię sobie to, że Zawrotnica to nie tylko miejsce pracy, ale prawdziwa społeczność ludzi z pasją. Od szefa kuchni, który potrafi z lokalnych składników wyczarować dania z charakterem, po kelnerów, którzy znają stałych bywalców po imieniu — każdy z nas wnosi coś od siebie. Cieszę się, że mogę być częścią tej podróży i przyczyniać się do tworzenia atmosfery, którą nasi goście tak często chwalą. Zapraszam serdecznie — nie tylko na znakomite dania, ale też na chwilę wytchnienia w miejscu, gdzie historia spotyka nowoczesność. A jeśli mnie spotkacie przy barze czy przy jednym z okien — śmiało, zagadajcie. Chętnie opowiem Wam coś więcej o tym, co dzieje się po drugiej stronie restauracyjnych drzwi.